Córka pacjenta z pęcherzem neurogennym

Choroba mojego taty pojawiła się nagle i wywróciła nasze życie do góry nogami. Do tej pory był aktywnym, samodzielnym człowiekiem, który nie lubił prosić o pomoc. Kiedy lekarze poinformowali nas, że musi być cewnikowany na zasadzie cewnikowania przerywanego, obawiał się, jak poradzi sobie z nową codziennością.

Szpital wyposażył go w podstawowy sprzęt, ale szybko okazało się, że nie był on dla niego wygodny. Cewniki, które dostał, sprawiały mu dyskomfort, a samo cewnikowanie było dla niego stresujące. Widziałam, jak ta sytuacja go przytłacza, więc zaczęłam szukać lepszego rozwiązania.

Po długich poszukiwaniach w internecie trafiłam na cewniki do samocewnikowania LentisCath. Opinie użytkowników były bardzo pozytywne, a ja chciałam, żeby tata miał jak największy komfort. Zamówiliśmy próbki z Welland Medical Polska i już po pierwszym użyciu wiedział, że to był strzał w dziesiątkę. Cewniki były delikatne, łatwe w obsłudze i co najważniejsze – pozwalały mu odzyskać kontrolę nad własnym życiem.

Wraz z odpowiednim sprzętem przyszło też większe poczucie bezpieczeństwa i samodzielności. Tata szybko nauczył się cewnikowania i przekonał się, że może normalnie funkcjonować. Teraz, mimo choroby, wraca do swoich codziennych aktywności, a ja wiem, że zrobiłam wszystko, by pomóc mu odnaleźć się w nowej rzeczywistości.